Contents
Miesiąc temu (20 maja) informowaliśmy o tym, że ogólna liczba zakażeń koronawirusem na świecie przekroczyła 5 milionów. Dziś wskaźnik ten sięgnął już 9 mln. Pandemia na świecie przyśpiesza w zastraszającym tempie. W niedzielę zanotowano kolejny rekordowy wynik dziennych zakażeń.
- 9 053 176 — tyle przypadków zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 odnotowano do tej pory na całym świecie. W ciągu zaledwie miesiąca liczba zakażonych wzrosła o 4 miliony
- Epidemia rozprzestrzeniła się na praktycznie wszystkie kontynenty. Najgorzej jest w Stanach Zjednoczonych, Brazylii i Indiach
- Szef WHO alarmuje, że wchodzimy w «nową i niebezpieczną fazę epidemii na świecie»
4 mln nowych zakażeń koronawirusem w miesiąc
Pandemia COVID-19, która rozpoczęła się w chińskim mieście Wuhan, w prowincji Hubei opanowała praktycznie cały świat. W ostatnim miesiącu znacznie przyśpieszyła. Pod koniec maja informowaliśmy o 5 mln zakażeń SARS-CoV-2 na świecie. Minął miesiąc i tych zakażeń jest prawie dwa razy więcej — dokładnie 9 053 176.
Ma to związek z tym, że epidemia dociera na kolejne kontynenty. Pod koniec lutego i na początku marca opanowała Europę i Amerykę Północną. Pierwsze duże ognisko koronawirusa w Europie pojawiło się we Włoszech. Od tego momentu epidemia rozprzestrzeniła się po Europie. Do tej pory na tym kontynencie zaraziło się 2 310 961 osób – włączając zakażenia z Rosji, w której epidemia przybrała na sile w ostatnim czasie (wszystkie dane pochodzą z serwisu worldometers.info).
Podczas, gdy kraje europejskie (oprócz Rosji) powoli wychodzą z pandemii, znoszą kolejne obostrzenia i starają się wrócić do normalności, Stany Zjednoczone, które epidemia zaatakowała w podobnym czasie, wciąż borykają się z ogromnym dziennym przyrostem nowych zachorowań. W samym USA stwierdzono już 2 356 715 zachorowań. Dziennie w Stanach przybywa 20-30 tysięcy nowych zakażeń.
Epidemia dotarła do Afryki i Ameryki Południowej
Nagły wzrost zachorowań jest też efektem tego, że epidemia dotarła do Ameryki Południowej, Środkowej i Afryki oraz nowych regionów Azji. W Brazylii liczba zakażonych przekroczyła już milion przypadków. Codziennie przybywa tam kilkadziesiąt nowych zakażeń. Do tej pory zmarło 50 659 osób. W pierwszej dziesiątce jeśli chodzi o najwyższą dzienną liczbę zachorowań są też Chile, Meksyk i Peru, a także Indie (trzecie miejsce), Rosja, Pakistan, Afryka Południowa i Bangladesz. W tych krajach (oraz w Stanach) epidemia rozwija się najszybciej.
Przed nową i niebezpieczną fazą pandemii COVID-19 ostrzega również szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus. W piątek na konferencji prasowej mówił, że pandemia COVID-19 przyśpiesza w skali globalnej, a świat wkracza w nową i niebezpieczną fazę rozprzestrzeniania się koronawirusa przy wprowadzonych środkach bezpieczeństwa. Zwrócił uwagę, że liczba nowych przypadków koronawirusa SARS-CoV-2 stale rośnie. Według worldometers.info największy dzienny przyrost zanotowaliśmy w piątek – 181 005 zakażeń.
Teodros powiedział również, że w obliczu luzowanych obostrzeń mimo stałego wzrostu zakażeń, świat wchodzi w nową i niebezpieczną fazę: «Wielu ludzi, co zrozumiałe, ma dość siedzenia w domu, a kraje chcą jak najszybciej otworzyć swoje społeczeństwa i gospodarki. Ale musimy pamiętać, że wirus wciąż szybko się rozprzestrzenia» — zaznaczył szef WHO. Jak dodał, środki bezpieczeństwa jak mycie rąk, utrzymywanie dystansu społecznego i noszenie masek ochronnych nadal są kluczowe by powstrzymać transmisję koronawirusa.
Przed nami kolejny miesiąc z pandemią COVID-19. Już teraz szykujemy się również na drugą falę zachorowań, która według WHO może przebiegać znacznie intensywniej niż ta, z którą mamy teraz do czynienia. WHO prognozowało również, że kontynentem najbardziej dotkniętym pandemią będzie Afryka – może tam się zarazić nawet 250 mln osób.
Jak potoczy się pandemia COVID-19 na świecie?
Wydaje się, że pandemia COVID-19 na świecie zbliża się do szczytu. Naukowcy wciąż spekulują, jak potoczy się epidemia. Niektórzy są zdania, że koronawirus będzie mutował w stronę mniej zaraźliwą i po pewnym czasie sam wygaśnie. Jeden z włoskich lekarzy Alberto Zangrillo stwierdził nawet, że z klinicznego punktu widzenia koronawirus SARS-CoV-2 już nie istnieje. Jego słowa wywołały burzę nie tylko we Włoszech, gdzie z powodu COVID-19 zmarło 34 634 osoby, ale i na całym świecie.
Duże nadzieje pokładane są w znalezieniu skutecznego leczenia objawowych pacjentów z COVID-19. WHO testuje najbardziej obiecujące terapie (z wyjątkiem hydroksychlorochiny – badania nad tym lekiem zostały wstrzymane po doniesieniach o jej nieskuteczności i szkodliwości), które mogłyby pomóc w leczeniu chorych. Skuteczne leczenie jest ważne, szczególnie w kontekście sugestii, że musimy nauczyć się żyć z nowym koronawirusem, ponieważ będzie on sezonowo powracał.
Z nadzieją patrzymy też na naukowców, którzy zintensyfikowali prace nad szczepionką przeciw SARS-CoV-2. Początkowo zakładano, że wynalezienie skutecznej szczepionki to kwestia 12-18 miesięcy, coraz częściej jednak słychać głosy, że to raczej marzenie, szczególnie, że jak tłumaczy prof. Krzysztof Pyrć, szczepionkę na koronawirusy próbujemy opracować od 20 lat. Do walki o szczepionkę przyłączyła się również Polska. Wirusolog, dr hab. Ewelina Król wraz z zespołem naukowców z Gdańska prowadzi prace, których efekty można będzie wykorzystać w potencjalnym preparacie chroniącym ludzi przed SARS-CoV-2.
Mimo znoszenia kolejnych obostrzeń wciąż apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku. Częste mycie rąk, zachowanie dystansu społecznego i przestrzeganie zasad, które wciąż panują w naszym kraju pomoże w ograniczaniu transmisji wirusa.
Read also:
- An epidemic in Poland. What do we know about it from the perspective of the last three months?
- One hundred days of the Polish epidemic and there is no end in sight. What are we doing wrong?
- Where are we in the epidemic? The curve is flat, the peak disappears in the fog