104-letni australijski botanik i ekolog David Goodall poddał się eutanazji w Szwajcarii, której odmówiono mu w jego kraju. Naukowiec zmarł około godz. 12:30 w klinice w Bazylei. Nie był nieuleczalnie chory, nie trapiły go żadne poważne dolegliwości, ale nie chciał już dalej żyć. Szwajcarska fundacja Eternal Sprit zgodziła się pomóc Goodallowi w eutanazji i udostępniła mu mieszkanie, gdzie staruszkowi do ostatnich chwil towarzyszyły wnuki i przyjaciel. Jego kontrowersyjna decyzja wywołała ogromne poruszenie na całym świecie.
2022-09-09