Monika Ponichtera ma 27 lat i jest mamą czteromiesięcznej córeczki. Po porodzie rozwinęła się u niej kardiomiopatia połogowa. Serce Moniki było na wykończeniu, przeszła kilka operacji, dziewięć razy miała wymieniane komory serca. Była zakwalifikowana do pilnego przeszczepu. Gdy wydawało się, że nie ma już dla niej nadziei, jej własne serce zaczęło bić. O historii Moniki powstał reportaż w Polsat News.
Po porodzie jej serce przestało bić
Monika ma 27 lat, rok temu wzięła ślub, a cztery miesiące temu została mamą ślicznej córeczki Alicji. W czasie ciąży Monika miała cukrzycę ciążową i lekką niedoczynność tarczycy. Poza tym ciąża przebiegała książkowo. Skarżyła się co prawda na opuchliznę i duszności, ale założyła, że to z powodu upałów.
24 czerwca 2019 roku po długim i wyczerpującym porodzie urodziła się Alicja. Monika od początku bardzo źle się czuła, mdlała, kręciło jej się w głowie, nie miała siły utrzymać córki na rękach. Kilka dni po porodzie, gdy Monika miała już wychodzić do domu, jej stan się pogorszył. Duszności, ciężki oddech i zawroty głowy nie pozwalały jej na normalne funkcjonowanie.
Po wykonaniu dodatkowych badań, w tym badań serca, okazało się, że u Moniki rozwinęła się kardiomiopatia połogowa, która zdarza się raz na 4000 porodów. Rozpoczęła się walka o zdrowie i życie Moniki.
Cud w oczekiwaniu na przeszczep serca
Monika przeszła cztery operacje serca, aż dziewięć razy wymieniano jej komory. Jej serce biło coraz słabiej. Lekarze próbowali przygotować rodzinę na najgorsze. Monika była na liście osób do pilnego przeszczepu serca. Każda kolejna operacja niosła za sobą coraz większe ryzyko. W komorach ciągle pojawiały się skrzepliny, trzeba było wciąż i wciąż operować, żeby utrzymać Monikę przy życiu do czasu, aż znajdzie się dawca.
Kardiomiopatia połogowa to rzadka choroba, zagrażająca życiu. Objawia się ostrą niewydolnością serca. Występuje w ostatnich miesiącach ciąży lub kilka miesięcy po porodzie. Szacuje się, że pojawia się u jednej na 4000 ciężarnych. W ostatnich latach obserwuje się tendencję wzrostu częstości jej rozpoznania.
Rodzina Moniki nie poddawała się w walce. Kobieta wyprosiła u lekarzy możliwość spotkania ze swoją niedawno narodzoną córeczką. Po tej wizycie czekała ją kolejna operacja. Stało się coś, co nawet lekarzom trudno zrozumieć.
Serce Moniki zaczęło pracować samodzielnie. Z tygodnia na tydzień było coraz lepiej. W 2 proc. przypadków serce regeneruje się pod wpływem komór, ale zwykle następuje to w krótkim czasie, a nie po kilku miesiącach.
Monika traktuje swój powrót do zdrowia w kategorii cudu. Wierzy, że jest zasługą nie tylko lekarzy, ale też wiary i Alicji. Córeczka dawała jej siłę do walki. Teraz nadrabiają stracony czas.
The editorial board recommends:
- Na co cierpi serce?
- A heart attack attacks younger and younger people
- The work of the heart and its disorders. What are the most common heart diseases?
For a long time you have not been able to find the cause of your ailments or are you still looking for it? Do you want to tell us your story or draw attention to a common health problem? Write to the address [email protected] #Together we can do more
Źródło: Polsat News