Osoby z zaburzeniem dwubiegunowym, które używały w przeszłości marihuany wykazują lepsze funkcjonowanie neuropoznawcze — można przeczytać w czasopiśmie Psychiatry Research.
Naukowcy z kilku szkół medycznych w Nowym Jorku (USA) porównali możliwości kognitywne chorych z zaburzeniem maniakalno-depresyjnym, z których część eksperymentowała w przeszłości ze stosowaniem marihuany, a część nie miała kontaktu z tym narkotykiem.
Obie grupy były homogeniczne pod względem czynników takich jak wiek, wykształcenie, zróżnicowanie rasowe, moment zachorowania, a nawet poziom inteligencji, mierzonej przed wystąpieniem zaburzenia. Jednak okazało się, że w testach zdolności poznawczych lepiej wypadły osoby używające marihuany.
Wyniki naszych analiz sugerują, że badani z zaburzeniem dwubiegunowym i historią stosowania marihuany wykazywali lepsze funkcjonowanie neuropoznawcze, szczególnie na skalach uwagi, szybkości przetwarzania informacji i pamięci roboczej — mówią badacze.
Dodają również, że rezultaty badania są zgodne z efektami poprzednich eksperymentów, które wskazywały na to, że osoby z zaburzeniem maniakalno-depresyjnym, które używały tego narkotyku posiadają zwiększoną płynność mówienia. Podkreślają też, że podobne rezultaty uzyskiwano w niektórych badaniach nad schizofrenią. (PAP)
ooo/ to/