Uczeni oparli swoje badania na modelach matematycznych. Dzięki nim dowiedli, że testy wykonywane u 75 proc. populacji co trzy dni zmniejszyłyby liczbę zakażonych o 88 procent. To właśnie – zdaniem naukowców — wystarczyłoby, aby wygasić epidemię w ciągu sześciu tygodni.
- ”Lepiej mieć wyniki mniej czułego testu dzisiaj, niż bardziej czułego jutro” – mówi prof. Daniel Larremore, informatyk z University of Colorado
- W ramach amerykańskiego moedelu Izolacji poddawani byliby tylko zarażeni. Wtedy osoby zdrowe mogłyby spokojnie zająć się swoim życiem
- Zwiększenie dostępności „tanich, szybkich testów” jest jedną z kluczowych strategii rozważanych przez prezydenta elekta Joe Bidena
- You can find more up-to-date information on the TvoiLokony home page
Masowe i szybkie testy w kierunku COVID-19, zwłaszcza u osób bezobjawowych, nie wykazujących oznak infekcji, mogą położyć kres pandemii w ciągu 6 tygodni – do takich wniosków doszli naukowcy z Harvard TH Chan School of Public Health i University of Colorado Boulder.
Wyniki swoich badań opublikowali 20 listopada w czasopiśmie „Science Advances” i sugerują w nich, że szybkie testy, choć mniej wiarygodne, pozwolą systemom opieki zdrowotnej na bardziej ukierunkowane interwencje. Dzięki takim działaniom może będzie uniknąć lockdownu oraz ograniczeń w gospodarkach krajowych.
Lepiej dziś, niż jutro
Naukowcy argumentują, że szybkie testy są znacznie tańsze, a ich wynik jest niemal natychmiastowy: czeka się na na nie – w przeciwieństwie do badań laboratoryjnych — zaledwie kilka minut. Gdyby więc połowę populacji w Stanach Zjednoczonych poddać cotygodniowym próbom na obecność COVID-19, to osoby z pozytywnym wynikiem mogłyby być natychmiast izolowane.
„W kontekście zdrowia publicznego nasz fundamentalny pomysł polega na tym, że lepiej mieć wyniki mniej czułego testu dzisiaj, niż bardziej czułego jutro” – oświadczył w miniony piątek prof. Daniel Larremore, informatyk z University of Colorado, kierownik projektu.
„Zamiast namawiać wszystkich, aby zostali w domu po to, by potencjalnie nie transmitowali wirusa, izolacji poddawani byliby tylko zarażeni. Wtedy osoby zdrowe mogłyby spokojnie zająć się swoim życiem” – dodał.
Joe Biden jest na „tak”
Amerykańscy naukowcy oparli swoje badania modelach matematycznych. Dzięki nim dowiedli, że testy wykonane u 75 proc. populacji co trzy dni zmniejszyłyby liczbę zakażonych o 88 procent. To właśnie – zdaniem naukowców — „wystarczyłoby, aby wygasić epidemię w ciągu 6 tygodni”.
„Te testy są niezwykle skuteczne w wykrywaniu COVID-19, gdy ludzie są zakażeni” — oświadczył w komunikacie prasowym prof. Michael Mina, epidemiolog z Harvardu, współautor badania.
Zwiększenie dostępności „tanich, szybkich testów” jest jedną z kluczowych strategii rozważanych przez prezydenta elekta Joe Bidena.
Read also:
- Sweden adjusts its combat strategy. “Too many people have flouted the restrictions”
- Where did SARS-CoV-2 come from? A surprising discovery in laboratory freezers
- They have symptoms but are not going for a test. «Why do I need a circus with quarantine and police?»